Opaska na haluksy – Hallu solution kontra tańsze odpowiedniki

Mam 32 lata, a już przed 20 rokiem życia zauważyłam u mnie początki haluksów. Początkowo nie było to bolesne, jednak z czasem zaczął pojawiać się stan zapalny. Wyszedł obrzęk, zaczerwienienie i ból na wysokości śródstopia. Moja choroba postępowała z tygodnia na tydzień co raz bardziej. Dodatkowo stopa w części przedniej zaczęła się poszerzać. Gdy doszedł ból podeszwy zaczęłam szukać pomocy w sklepach ortopedycznych.

Mój wybór padł na opaskę na halluksy. Opcja ta wydawała się fajna, bo jest ona cieniutka, więc stwierdziłam, że będzie niewyczuwalna. Zaczęłam od najtańszej za ok 11 zł.

opaska na haluksy opinie

Chodziłam w nich po domu. Przez pierwszą godzinę było nawet ok, ale później rolowała się i wpijała między palcami.

Następnego dnia znów kupiłam opaskę na haluksy, jednak tym razem postawiłam na nieco lepszą jakościowo. Posiadała ona wstawkę żelową, która miała chronić mojego haluksa przed urazami. Niby było już lepiej, ale od tej żelowej wkładki zaczęły mi się odparzać stopy.

Mówiąc do trzech razy sztuka weszłam ostatni raz do sklepu ortopedycznego. Pani podała mi opaski na haluksy ponoć z najwyższej półki. Zapłaciłam za dwie około 100 zł. Nosiłam je z uporem maniaka, mimo, że miałam wrażenie, że nic to nie daje. Wpychałam stopy odziane w opaski do praktycznie każdych butów i jedyny efekt tego był taki, że rozciągnełam kilka moich ulubionych par. Totalnie nic się nie zmieniło w kwestii mojej dolegliwości. Zaczęłam już tracić nadzieję w to, że uda mi się zatrzymać to kalectwo. Nie liczyłam na poprawę. Chciałam po prostu żeby moje halluksy już się nie pogłębiały. Wstydziłam się wyjść z domu w klapkach czy sandałach. Niektóre modele butów nie dawały się już wcisnąć na moją stopę!

Włączyłam więc internet i zaczęłam szukać jakiejś innej metody. Tak trafiłam na korektor na haluksy Hallu Solution, który udało mi się kupić kilanaście złotych taniej z kodem rabatowym “DK30″.

Na poniższym zdjęciu opakowanie trzyma mój chłopak, więc opakowanie jest już trochę zużyte 🙂

Hallu Solution opinie

Wizualnie wydawał się taki sztywny i niewygodny w porównaniu z moimi wcześniejszymi delikatnymi opaskami. Na żywo jednak było zupełnie inaczej. W dzień ciężko trochę było, bo jednak to jakoś na swój sposób usztywnia stopę. Na noc zakładałam już bez problemu. Nic się nie zsuwało, ani nie gniotło – tak jak to miało miejsce przy opasce. Obawiałam się odgnieceń i otarć po nocy, bo ja lubię się powiercić w łóżku. Nic z tego się nie pojawiło. Korektor na halluksy marki Hallu Solution elegancko przez całą noc trzymał się na miejscu. Zadowolona z jego jakości zabrałam go ze sobą do pracy. Siedzę przez 8 godzin przed komputerem, więc w niczym mi przecież nie będzie przeszkadzał. Dzięki temu zyskuję dodatkowe godziny terapii w pracy i nie muszę tracić czasu na rehabilitację.

Mój korektor robił wielką furorę i dwie koleżanki same od razu go zakupiły, gdy tylko opowiedziałam jak szybko i sprytnie uporałam się za jego pomocą z bólem.

Korektor Hallu Solution to moje niesamowite odkrycie. Dzięki niemu moje biedne odstające kostki przestały mnie boleć. Mało tego! Moje schorzenie przestało się pogłębiać. Z niecierpliwością czekam na jakieś kolejne efekty. Po cichu liczę na to, że może i kostki zaczną się cofać. Zakładam go regularnie i nie odczuwam w związku z tym żadnego dyskomfortu. Polecam go serdecznie każdemu, kto chce się raz na zawsze pozbyć tego spędzającego sen z powiek bólu!

PS Możesz go kupić na stronie producenta tutaj. 🙂