Osłonka na haluksa Corbby – opinie o stracie czasu

Haluksy doskwierają mi od lat. Zwykle nie było to bardzo uciążliwe, w młodości nawet specjalnie się tym nie przejmowałam i nie zwracałam na to szczególnej uwagi. Wtedy kłopot ten był zdecydowanie mniejszy. Z czasem sytuacja moich palców u stóp bardzo się pogorszyła.

Poszukiwanie preparatu na haluksy

corbby-opinieNie dość, że bardzo nieprzyjemnie one wyglądają, to jeszcze mam problem z zakupem jakiegokolwiek obuwia. Ponadto, zaczęłam odczuwać nieznośne bóle, pojawiające się zwłaszcza podczas chodzenia. Przejęłam się tym i postanowiłam, że poszukam w końcu jakiegoś ratunku. Słyszałam, że najlepsze na tego typu problemy są osłonki na haluksy. Zainwestowałam więc w taką jedną, o której wtedy dużo pisało w różnych ulotkach reklamujących produkty z apteki. Była to Corbby, Hallux osłonka na haluksa.

Corby, Hallux ma pozytywne opinie?

Wtedy miałam takie myśli w głowie, że skoro ten wyrób jest reklamowany, to z pewnością ma on pozytywne opinie i jego działanie na haluksy jest sprawdzone przez niejednego z klientów cierpiących na te dolegliwości. Byłam naiwna jak dziecko, ale o tym później. Przed zakupem poprosiłam panią w punkcie aptecznym, żeby  zapoznała mnie z tym, o czym informuje ulotka o produkcie. Pani z dużą uprzejmością i zadowoleniem przeczytała mi skład, czyli z czego ta osłonka jest wykonana. Poza tym opowiedziała mi również wszystkie szczegóły dotyczące przebiegu i czasu używania osłonki Corbby, Hallux. Po tym ją zakupiłam i udałam się do domu, by wypróbować jej działanie. Założyłam osłonkę na swoją stopę jeszcze tego samego dnia.

Efekty noszenia osłonki Corbby, Hallux

Byłam wyjątkowo podekscytowana i ciekawa, jak będzie mi się ją nosiło. Chcę dodać, że stosowałam się z dużą dokładnością do zaleceń podanych w ulotce. Używałam osłonki zgodnie z tym, jak polecał to robić producent wyrobu. Nic nie robiłam na własną rękę, wolałam być podczas stosowania osłonki uczciwa, by nie móc sobie potem niczego zarzucić. Okazało się niestety, że była ona dla mnie kompletnie nieodpowiednia. Po pierwsze, utrudniała mi chodzenie, co przy okazji zwiększało odczuwany przeze mnie już wcześniej ból. Zatem efekty jej działania były zerowe, ale to jeszcze i tak nie wszystko. Po drugie, po zdjęciu osłonki miałam na palcu jakby odparzenie. Strasznie nieprzyjemnie to wyglądało. Udałam się z tym nawet do lekarza, bo bałam się, co może z tego wyniknąć. Na szczęście lekarz przepisał mi jakiś krem, po którym ta rana się zagoiła.

Corbby, Hallux – odradzam ten bubel

Moje doświadczenia z produktem Corbby, Hallux są więc niezbyt ciekawe. W oparciu o to, co sama przeżyłam, odradzam wszystkim zakup tej osłonki. Nie ma sensu wydawać na nią pieniędzy, ponieważ po prostu nie działa, a przy okazji może wyrządzić jeszcze większe szkody. Wiadomo, że każdy inaczej odczuwa działanie różnorodnych środków, ale po co ryzykować? Najlepszym rozwiązaniem będzie popytanie osób wokół, czy mogą nam coś doradzić, zarekomendować, polecić. Warto też przejrzeć internet, ponieważ można tam trafić na interesujące opinie na temat wszelkich wyrobów przeznaczonych do walki z haluksami. Nie poddajmy się, szukajmy rozwiązań, ale róbmy to w sposób racjonalny, z głową.